Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że kaczki to grupa ptaków bardzo zróżnicowana gatunkowo. Razem z łabędziami, gęsiami oraz traczami należą do rzędu blaszkodziobych (Anseriformes). Nazwa nawiązuje do budowy dzioba tych ptaków, który jest szeroki i spłaszczony z blaszkami kostno-rogowymi o zróżnicowanej budowie – przykładowo u kaczek ułatwia to odcedzanie pokarmu z wody. Blaszkodziobe odniosły spory sukces ewolucyjny – występują na całym świecie, na wszystkich kontynentach poza Antarktydą. W czasie całkowitego pierzenia blaszkodziobe przez kilka tygodni stają się nielotne po zrzuceniu wszystkich lotek jednocześnie. W tym czasie często gromadzą się w bezpiecznych miejscach, gdzie mają zapewniony dostęp do pożywienia.
Wiele kaczek (głównie samce w sezonie godowym) jest ciekawie ubarwionych. Hełmiatka (Netta ruffina, ang. red-crested pochard) to gatunek bardzo rzadko spotykany w Polsce (najczęściej na przelotach migracyjnych, a w kilku rejonach kraju nielicznie gniazduje np. na Mazurach). Jest wielkości krzyżówki. W okresie lęgowym samce są łatwo rozpoznawalne- mają wyraziście czerwono-koralowy dziób oraz kasztanowo-rdzawą głowę. Samice mają skromniejsze barwy – są szarobrązowe z białym policzkiem. Ich dziób jest ciemny z różową plamą na końcu. W locie u obu płci widoczne są wyraźne białe pasy skrzydłowe. Po okresie lęgowym samiec traci swoje charakterystyczne upierzenie i barwami bardziej przypomina samicę, chociaż łatwo można go odróżnić po wciąż czerwonym dziobie oraz oku.
Po raz pierwszy hełmiatki spotkałam na jeziorze w Zurychu, a dokładniej w porcie przy tym jeziorze. W słoneczny dzień ich upierzenie prezentowało się wyjątkowo kolorowo, zwłaszcza że towarzyszyły im głównie czarno-białe czernice i czarne łyski. Nie bały się ludzi, ale zachowywały bezpieczny dystans kilku metrów. Hełmiatki są czasem hodowane jako ptaki ozdobne, występują również w wielu europejskich ogrodach zoologicznych.
Hełmiatki są głównie roślinożerne, jedzą m.in. rdestnice i ramienice. Odżywiają się nurkując lub „spławikując” – czyli zanurzając wyłącznie przód ciała i unosząc tył. Często wybierają duże, głębokie jeziora i stawy o czystej wodzie, pojawiają się też w przybrzeżnych lagunach morskich i ujściach dużych rzek.
To jest dla mnie dziwne, że przestają latać na pewien czas. Tak jakby odpadły mi nogi przez co bym musiała siedzieć w bezpiecznym mieszkaniu. Jestem w szoku :O
Zgadzam się, mega dziwne stracić możliwość lotu na jakiś czas 😀
Ptaki muszą wymienić pióra każdego roku między innymi dlatego że się zużywają. Pingwiny też przechodzą pierzenie ‘na raz’ kiedy wymieniają wszystkie pióra, wtedy nie pływają, zostają na lądzie i mają post. Zrobię kiedyś artykuł o różnych sposobach pierzenia, mam fajne zdjęcia kormoranów i kruków w locie z połową piór wymienionych w skrzydle 😉
Kormorany są super! 😀 Kruki w sumie też, tak ich mało w Gdyni…
Z kaczek najbardziej zdumiewają mnie kaczki mandarynki w Polsce
O nich też na pewno będzie post, myślę że całkiem niedługo 😉